„W piątkowy wieczór, gdy rozmawialiśmy na ten temat bardzo długo opinie na ten temat były absolutnie jednoznaczne. Oczywiście nie jesteśmy w stanie stwierdzić w 100 proc., że ta decyzja będzie trwała, że nie będzie trzeba tej decyzji zmieniać po kilku tygodniach” – powiedział.
Szef MEiN zapewnił, że sytuacja w szkołach będzie monitorowana. „Każdego dnia, w każdej szkole będziemy monitorować za pośrednictwem naszych kuratorów sytuację i reagować na bieżąco” – zapowiedział.
Odniósł się też do pytania, czy nie lepiej było zaszczepić nauczycieli przeciw COVID-19 nim uczniowie wrócą do szkół. Przypomniał, że nauczyciele są w tzw. grupie pierwszej do szczepienia, zaraz po grupie zero, czyli medykach.
„Ale w tej grupie jest 10 mln osób” – dodał. Przypomniał, że w grupie pierwszej są też seniorzy, którzy chorują najciężej i najczęściej umierają, stąd oni w tej grupie będą szczepieni pierwsi, przed nauczycielami – wskazał Czarnek.