Spartathlon, czyli bieg na dystansie… 245,3 kilometrów z Aten do Sparty to wydarzenie niemal kultowe w światku biegaczy – długodystansowców. 29 września o godz. 7 na linii startu zlokalizowanej w sąsiedztwie ateńskiego Akropolu ustawi się niemal 400. najwytrwalszych biegaczy z całego świata, a wśród nich z nr 317 Jolanta Witczak, aby zmierzyć się z przeciwnikami, przeciwnościami i własną słabością na dystansie przekraczającym 5-krotność biegu maratońskiego, który i tak dla bardzo wielu lekkoatletów jest szczytem biegowej piramidy.

Bieg ze startu wspólnego z Aten do Sparty ma już 35-letnią tradycję. Pochodzącą z podpoznańskiego Lusowa Jolę Witczak zobaczymy wśród startujących po raz pierwszy. Samo zakwalifikowanie się do startu w Spartathlonie jest już ogromnym wyróżnieniem, a prawo do startu uzyskują tylko wybrani maratończycy, którzy mają w dorobku odpowiednią liczbę przebiegniętych kilometrów i ukończonych „ultramaratonów”, czyli biegów przekraczających dystans typowego biegu maratońskiego.

Limit czasu na przebiegnięcie tego morderczego dystansu wynosi 36 godzin, co daje może niewygórowaną średnią prędkość wynoszącą 6,83 km/godz., ale poza biegiem trzeba zaplanować przerwy na posiłek, regenerację i sen… Zapraszamy do śledzenia zmagań na stronie organizatora www.spartathlon.gr oraz do odwiedzania profilu biegaczki na stronie https://www.facebook.com/BiegamJolantaWitczak/.

Fot. Materiały prasowe