Mieszkania w Poznaniu z rynku wtórnego – dlaczego (nie) warto?


Przyjaciel kupił mieszkanie z drugiej ręki i jest zadowolony? Szczęściarz! Zakupy na rynku wtórnym – choć nie są karkołomne – mogą dostarczyć sporo stresu, dlatego, jeśli szukasz takiego w Poznaniu, dobrze się przygotuj.

Picture showing happy adult couple moving out or in to new home

Łowcy mieszkaniowych okazji liczyli, że kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa wpłynie na spadek cen mieszkań, zwłaszcza na rynku wtórnym. Dlaczego? Ponieważ właściciele mogą znaleźć się w trudnej sytuacji i chcieć spieniężyć majątek albo uchronić go przed utratą wartości. A to może oznaczać obniżki dla kupujących.

I faktycznie, o ile ceny mieszkań z rynku deweloperskiego w tym roku się ustabilizowały, o tyle te z drugiej ręki można upolować nieco taniej niż chociażby na początku roku – wg danych serwisu obido.pl, w największych polskich miastach średnio o 4,3 proc[1]. Czy warto właśnie teraz skusić się na używane mieszkanie w Poznaniu i zaoszczędzić?

Czy zakup mieszkania na ryku wtórnym jest bezpieczny?

Moment jest co prawda wyjątkowy, ale pułapki rynku wtórnego są odporne na kryzysy, dlatego rozważając taki zakup, musisz być wyjątkowo ostrożny. Problem dotyczy wszystkich miast, nie tylko Poznania. Najczęstszymi niedogodnościami, na które skarżą się nabywcy mieszkań z drugiej ręki, są: zły stan techniczny mieszkania lub całego budynku, brak udogodnień dla niepełnosprawnych i wózków dziecięcych, obciążenie nieruchomości problemami własnościowymi czy wady ukryte. Warto więc zainwestować w usługi fachowców, którzy pomogą ocenić stan budynku i odsłonią przed nami jego tajemnice. To dla ciebie dodatkowy koszt, który – obok obowiązkowego podatku od czynności cywilno-prawnych (2 proc.) – musisz doliczyć do ceny mieszkania.

Nowym zagrożeniem związanym z pandemią jest pojawienie się na rynku, również poznańskim, dużej liczby mieszkań wynajmowanych dotąd weekendowo. W związku z ograniczeniami, które objęły podróże i turystykę, wielu właścicieli lokali udostępnianych na platformach typu Airbnb czy Booking.com decyduje się na ich sprzedaż. Nie jest to regułą, ale takie mieszkania często są wykańczane najniższym kosztem i w pośpiechu, w dodatku na potrzeby krótkich, weekendowych pobytów. Można więc napotkać miniaturowe kuchnie urządzone w przedpokojach, wiele ścianek działowych i sporo niedoróbek. A to oznacza remont i kolejne koszty.

Dlaczego warto kupić mieszkanie na rynku pierwotnym?

Dużo mniej potencjalnych ryzyk wiąże się z zakupem nowych mieszkań. Poznań to jeden z najszybciej rozwijających się rynków mieszkaniowych, na który co rusz wpadają nowe oferty deweloperów. Jak wynika z ostatniego raportu portalu RynekPierwotny.pl[2] największy wachlarz znajdziesz na Nowym Mieście (ponad 2 tys. ofert w 23 inwestycjach), więc jest z czego wybierać. Ta dzielnica od kilku lat ma renomę nowoczesnej i dobrze przygotowanej na przyjęcie kolejnych mieszkańców.

Doprowadzenie mieszkania ze stanu deweloperskiego do stanu „pod klucz” wymaga wprawdzie pokaźnych nakładów, ale wnętrza możesz zaaranżować stricte pod własne potrzeby. Do tego istnieje możliwość instalacji wygodnych i innowacyjnych rozwiązań, jak smart home czy nowoczesne zabezpieczenia antywłamaniowe. Nowe budynki zazwyczaj wyposażone są w ciche windy, podziemne hale garażowe czy energooszczędne oświetlenie, co zwiększa komfort lokatorów i obniża rachunki.

Ile kosztuje nowe mieszkanie w Poznaniu?

Według powszechnej opinii mieszkania od dewelopera są droższe niż te używane. Jak się to ma do rzeczywistości? Teza ta może być prawdziwa, aczkolwiek wszystko zależy od lokalizacji, standardu mieszkania czy po prostu negocjacji. Słowem: jeśli masz ograniczone fundusze, nie jesteś skazany na rynek wtórny.

Jaka jest cena mieszkania w Poznaniu? Rynek pierwotny i tam ma swoją średnią, a w III kwartale tego roku wynosiła ona 7 900 zł za mkw.[3]. Łatwo więc policzyć, że standardowy, dwupokojowy lokal o powierzchni 50 mkw. kupisz za ok. 410 tys. zł. Bez problemu znajdziesz jednak tańsze mieszkania deweloperskie – Poznań oferuje szeroki wybór nowych projektów, a więc konkurencja nie śpi. Średnią cenę podawaną w raportach podbija oferta coraz bardziej widocznych na rynku inwestycji luksusowych.

[1] https://www.parkiet.com/Nieruchomosci/311139861-Marcin-Krason-Obidopl-Czy-pandemia-spowoduje-spadek-cen-mieszkan.html

[2] https://rynekpierwotny.pl/wiadomosci-mieszkaniowe/rynek-mieszkan-w-poznaniu-2020/11502/

[3] https://nieruchomosci.interia.pl/newsy/3q-2020-na-najwiekszych-rynkach-mieszkania-znow-dobrze-sie-sprzedaja.html

Dodaj komentarz