Miedź vs. Lech: Po trzecie zwycięstwo z rzędu!


Poprzedni mecz był drugim dla Łukasza Trałki bez występu od pierwszej minuty (za pierwszym razem pauzował za żółte kartki). Byłego kapitana, a także lidera zespołu, zastąpił niespodziewanie Vernon de Marco.

– Na decyzję co do wyboru składu wpływają m.in. rozgrywane mecze oraz dyspozycje zawodników podczas treningów. Wszyscy trenują bardzo ambitnie i każdy ma szansę występu. Vernon dobrze spisywał się na treningach, stąd taki mój wybór. W przeszłości grał jako defensywny pomocnik, dlatego nie była to dla niego obca pozycja. Jest to wszechstronny piłkarz. Swoją szansę wykorzystał, wobec tego w dalszym ciągu będzie rywalizował o miejsce w składzie na tej pozycji – kontynuuje trener Nawałka.

W dwóch minionych spotkaniach, Nawałka nie zdecydował się także na usługi najdroższego nabytku w dziejach Lecha – João Amarala.

– Przyszłość João Amarala widzę w optymistycznym tonie. Ciężko pracuje na treningach, stara się walczyć o skład – dostrzegam to. Staram się ustawić drużynę w sposób optymalny. Wierzę, że bardzo szybko powróci do odpowiedniej formy, a takie symptomy są już zauważalne podczas treningów – skomentował były selekcjoner reprezentacji Polski.

Niedzielny rywal Kolejorza – Miedź Legnica to ekipa, walcząca o utrzymanie w lidze. Beniaminek we wiosennych rozgrywkach wygrał zaledwie jeden pojedynek. Legniczanie mają najgorszą ofensywę oraz drugą najgorszą defensywę  ze wszystkich zespołów Lotto Ekstraklasy.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz