W spotkaniu z Arką Gdynia Piotr Tomasik zagrał po raz pierwszy pełne 90 minut od sierpnia ubiegłego roku. Przez minione pół roku ciężko pracował, dlatego też zasłużył na grę od początku.

– Volodymyr Kostevych w tygodniu poprzedzającym mecz z Arką Gdynia nie uczestniczył we wszystkich zajęciach z powodu niegroźnego urazu. W związku z tym w wyjściowym składzie wystąpił Piotr Tomasik, który wcześniej rozgrywał mecze kontrolne z rezerwami Kolejorza, żeby być w rytmie meczowym. Piotr każdy mecz traktuje ambicjonalnie – to mi się podoba. Zawodnik musi być pozytywnie nastawiony do zdrowej rywalizacji – uważa szkoleniowiec niebiesko-białych.