Toruń z dwoma medalami
Pojedynek o złoty medal w grze pojedynczej dziewcząt był klubową sprawą zawodniczek Toruńskiej Akademii Tenisowej.
– W finale grałam z klubową koleżanką, z którą dotąd przegrywałam, i to nie był łatwy mecz. Zagrałam swoim stylem. Dałam z siebie wszystko. Najtrudniej było w drugim secie. Przegrywałam 2:4. Podniosłam się i wygrałam 6:4. To moje największe zwycięstwo. W styczniu w czasie Halowych Mistrzostw Polski zdobyłam srebro. Przegrałam z Oliwią. Teraz się wygrałam – mówi Nadia Affelt z Toruńskiej Akademii Tenisowej.
Nowa mistrzyni Polski trenuje na korcie pięć razy w tygodniu. W weekendy gra sparringi i dodatkowo ma trzy treningi, których celem jest poprawa motoryki. Są to ćwiczenia ogólnorozwojowe, takie jak rozciąganie, rolowanie i bieg. Już we wtorek wystartuje we Wrocławiu. Planuje też udział w którymś z turniejów z cyklu Tennis Europe w Czechach lub na Słowacji.
Debliści na deser
Organizatorzy zawodów zostawili na deser mistrzostw Polski grę podwójną chłopców.
Hubert Plenkiewicz (AG Tenis Chorzowska Radom) i Antoni Kasperski (KT Błonia Kraków) spotkali się z Janem Sadzikiem oraz Janem Urbańskim (Tenisova Warszawa). Wygrał pierwszy z wymienionych debli.