Nie tylko Lech, Legia i Jagiellonia są pod presją, pamiętajmy, że są również ekipy, które walczą o awans do eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy. W tym gronie jest również najbliższy rywal Lecha Poznań, Górnik Zabrze.
– Wszystko wciąż jest otwarte, przez najbliższe dwa spotkania na pewno będą walczyć w stu procentach. Dopiero później wyklaruje się, kto zagra w pucharach. Jak znam trenera Brosza, będzie im towarzyszyć maksymalna koncentracja. Żeby wygrać ten mecz, my musimy odpowiedzieć tym samym – twierdzi Bjelica.
Stare piłkarskie porzekadło mówi, ze zwycięskiego składu się nie zmienia. Jest to bardzo logiczne podejście, szczególnie, gdy walczy się o najwyższe cele. Zauważa to również Nenad Bjelica: – Inne drużyny też nie zmieniają u siebie za wiele. Jeśli zwyciężasz z sześciu meczów aż pięć, nie dokonujesz większych zmian. Trzeba dawać zaufanie i stabilność piłkarzom.
Łukasz Rabiega
Fot. Dariusz Skorupiński
Czytaj także: