Formalności stało się zadość i we wtorek wieczorem Mario González został piłkarzem Lecha Poznań. Hiszpański napastnik został wypożyczony do 30 czerwca 2025 roku z występującego w amerykańskiej MLS Los Angeles FC.
Do stolicy Wielkopolski piłkarz przyleciał w poniedziałek późno wieczorem. Podróżował z Porto z przesiadką w Monachium. Ostatnio bowiem był wypożyczony do dziewiątej drużyny portugalskiej ligi – FC Famalicão. Jesienią rozegrał tam 16 meczów, w których strzelił 2 gole i dorzucił 2 asysty. Swoje najlepsze momenty w dotychczasowej karierze miał w lidze belgijskiej w OH Leuven, gdzie w sezonie 2022/2023 w 22 spotkaniach zdobył 13 bramek, a także w rozgrywkach 2021/2022, kiedy w portugalskiej CD Tondela zaliczył 14 trafień. Występował też oczywiście w Hiszpanii, czyli ojczyźnie, a także Francji.
– Wypożyczyliśmy Mario Gonzáleza do końca sezonu z amerykańskiego Los Angeles FC. To doświadczony napastnik, który nie ma problemów z szybką aklimatyzacją w nowych drużynach. Tym bardziej, że jest w trakcie sezonu, gotowy właściwie od zaraz do wejścia na boisko. Nie mamy opcji wykupu, ale liczymy, że hiszpański piłkarz pomoże nam w ostatnich czternastu kolejkach obecnych rozgrywek Ekstraklasy w walce o mistrzostwo Polski, naciskając w ataku na naszego kapitana Mikaela Ishaka. Mario dobrze czuje się zarówno w kontrataku, jak i w grze kombinacyjnej, umie znaleźć miejsce w polu karnym rywala. Był w karierze bardzo skuteczny w Belgii czy Portugalii i chcielibyśmy, żeby podobnie było również u nas – mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.