Maja Włoszczowska: – Ciężka praca to podstawa, ale znaczenie ma również talent


W Krakowie zakończyły się niedawno Igrzyska Europejskie 2023, które były niezwykle owocne dla naszej reprezentacji. Udało nam się w roli gospodarza zdobyć 50 medali, w tym aż 13 złotych. O występie Polaków na igrzyskach, stanie polskiego kolarstwa górskiego oraz przyszłości polskiego sportu z dwukrotną medalistką olimpijską oraz wielokrotną medalistką mistrzostw świata w MTB Mają Włoszczowską rozmawiał Albert Jankowski.

Maja Włoszczowska
– Za nami Igrzyska Europejskie 2023, które wiem, że śledziłaś, a nawet przez moment byłaś wodzirejką prowadzącą doping. Polacy zdobyli aż 50 medali – o 16 więcej niż na wszystkich poprzednich edycjach. Czy twoim zdaniem ten sukces wynika z jakieś zmiany w polskich związkach sportowych, jest kwestią tego, że byliśmy gospodarzami czy może z czegoś jeszcze innego?
– Najbardziej kwestia tego, że byliśmy gospodarzami. Nie wydaje mi się, żeby w ostatnim czasie nastąpiła jakaś znacząca zmiana w zarządzaniu polskim sportem. Większość naszych reprezentantów mogła rywalizować na dobrze im znanych obiektach, plus oczywiście jako gospodarz mogliśmy wystawić szerszy skład. Doping naszych kibiców też zrobił swoje. Natomiast nie przekładałabym tegorocznego sukcesu na igrzyska olimpijskie jakie czekają nas w przyszłym roku w Paryżu, bo to jednak zupełnie inna impreza.
– Jak już wspomniałem wcześniej, byłaś wodzirejką w trakcie zawodów w kolarstwie górskim w Krynicy Zdrój na tegorocznych Igrzyskach Europejskich. Przygotowywałaś się jakoś do tej roli czy wszystko jednak wyszło spontanicznie?
– To było bardzo spontanicznie. Ogólnie byłam obecna w trakcie całych igrzysk z racji bycia członkiem komisji koordynacyjnej, a wiadomo, że jak odbywała się rywalizacja w kolarstwie górskim, to nie mogło mnie tam zabraknąć. Znałam ludzi, którzy zajmowali się tam organizacją MTB, więc spontanicznie wzięłam udział w komentowaniu wyścigów, jak i podgrzewaniu atmosfery na trybunach.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz