Maciej Garstecki i Piotr Kowner z tytułami Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2016


Wrześniowe wyścigi na Torze „Poznań” zakończyły zmagania kierowców WSMP w sezonie 2016. Zespół Garstecki Sport reprezentowali Maciej Garstecki w klasie D4-1600 Hour Race i Piotr Kowner w DN-1N oraz w D4-1600 Hour Race. Obaj kierowcy należą do Automobilklubu Wielkopolski.

Garstecki 3

– Finałowa runda Hour Race była dla nas trochę spokojniejsza, ponieważ mieliśmy już bezpieczną przewagę punktową – powiedział Maciej Garstecki.  – Niestety, w wyścigu godzinnym musieliśmy wystartować na rezerwowej seryjnej skrzyni biegów, ponieważ wyścigowa szóstka rozpadła się na kwalifikacjach. Mimo tych trudności ponownie wygraliśmy klasę. Podsumowując sezon –  4 wyścigi i 4 zwycięstwa, które dały nam tytuł mistrzów Polski Hour Race w klasie D4-1600, chyba lepiej być nie mogło. Dla mnie to już dziesiąty tytuł zdobyty w WSMP, ale radość ze ścigania jest podobna, jak na początku startów. Oczywiście wygrana to wspólna zasługa całego zespołu – Piotrka Kownera, który mimo przeciwności  dzielnie walczył cały sezon i  regularnie poprawiał swoje tempo i Tomka Dziwaka, który z poświęceniem opiekował się  wyścigówką. Nasze starty nie byłyby  możliwe bez pomocy firmy  POL-CAR, prowadzącej Autoryzowane Serwisy  aut Grupy FIAT, Jeep, IVECO  oraz  SEAT. Szczególne podziękowania dla mojej rodziny  za wsparcie,  cierpliwość i wyrozumiałość. Dziękuję!  Zapraszam do polubienia i śledzenia naszego profilu www.facebook.com/GarsteckiSport.

– Ostatnie w tym sezonie wyścigi były bardzo interesujące i trudne z powodu mających nastąpić ostatecznych rozstrzygnięć w klasyfikacji mistrzostw – powiedział Piotr Kowner. – Ogromnie cieszą mnie wywalczone dwa tytuły –  mistrza Polski  Hour Race w klasie do 1600 oraz I go wicemistrza w klasie DN-1N . Same wyścigi nie układały się zbyt korzystnie, pojawiły się też problemy techniczne, które do tej pory nas omijały, jednak za każdym razem było podium – 1. m-ce w MPH i dwa razy 3. m-ce DN-1N. To był niewątpliwie udany sezon, chociaż na krótko przed pierwszym wyścigiem moje starty stały pod znakiem zapytania. Było wspaniale móc współpracować ze świetnymi ludźmi w tak utytułowanym zespole Macieja Garsteckiego oraz POL-CAR. Oczywiście dziękuję moim sponsorom K-Dev Auto, Danak, DK Partner, Novamed, IQsport i przyjaciołom za pomoc w startach, a rodzinie za ogromne wsparcie i cierpliwość.

Fot. Grzegorz Kozera

Dodaj komentarz