W ramach cyklu „Siatkarski wtorek” i współpracy dwutygodnika oraz portalu „Nasz Głos Poznański” z Wielkopolskim Związkiem Piłki Siatkowej  prezentujemy najnowsze informacje z lokalnych parkietów. Tym razem zaglądam na drugoligowe parkiety do zespołu LUKS Wilki Wilczyn. Drużynę opuściło czterech doświadczonych zawodników, a na ławce trenerskiej Tomasza Robaka zastąpił Artur Hoffmann. Zespół zmienił też grupę, w której będzie występował. Tym razem PZPS Wilki przydzielił do grupy łódzkiej.

Od 17 sierpnia siatkarze wilków Wilczyn wznowili treningi, by szlifować formę przed sezonem 2018/2019. Jednak w przerwie doszło do zmiany szkoleniowca II-ligowca. Na ławce trenerskiej Tomasza Robaka zastąpił Artur Hoffmann. – Tomek poprosił o urlop ze względów osobistych. Na jego prośbę nastąpiła ta zmiana. Oczywiście klub musiał zapewnić kontynuację szkolenia na wysokim poziomie, które było prowadzone przez trzy poprzednie sezony. Potwierdziły to wyniki, bowiem byliśmy w czołówce grupy i graliśmy w turniejach półfinałowych – powiedział Bolesław Stanowski, prezes ekipy z Wielkopolski.

W zespole też doszło do kilku zmian. Przede wszystkim została ona odmłodzona w porównaniu do poprzednich rozgrywek. Z częścią zawodników zostały przedłużone kontrakty, ale w Wilkach nie zagrają już: Tomasz Kotecki, Adam Banasiak, Łukasz Lewicki oraz Kamil Radzikowski. Zastąpią ich młodzi gracze, którzy zostaną wyłonieni w ciągu najbliższych dni. – Mamy chętnych do gry w naszym zespole. Na razie testujemy zawodników. myślę, że w najbliższych dniach dokonamy ostatecznego wyboru. Wszystko dzieje się dość późno w tym sezonie, ale wyniknęło to też z tego względu, że niektórzy zawodnicy grali w siatkówkę plażową, inni mieli jakieś plany wakacyjne – wyjaśnił działacz klubu z Wilczyna.