Podczas drugich 45 minut niebiesko-biali postawili na obronę wyniku. O mało co nie doszło do wyrównania. Łodzianie z każdą minutą coraz śmielej szturmowali bramkę Holendra. Heroiczna walka ŁKS-u nie przyniosła jednak pomyślnych skutków. Gospodarze najbliżej strzelenia gola byli w 69 minucie, kiedy to Kujawa miał przed sobą pustą bramkę i na przeszkodzie Thomasa Rogne. 31-latek niefortunnie trafił właśnie w Norwega. Końcowy rezultat się już nie zmienił, przyjemne dla oka tempo spotkania tak samo. Tak więc lechici przywiozą pierwszy zdobyty komplet punktów w bieżącym roku do stolicy Wielkopolski.
ŁKS Łódź – Lech Poznań 1:2 (1:2)
Kartki: Wolski 40″ (żółta), Amaral 51″ (żółta), Muhar 54″ (żółta), Bogusz 63″ (żółta), Marchwiński 76″ (żółta), Guima 87″ (żółta),
ŁKS: Kołba – Bogusz, Rozwandowicz, Sobociński, Klimczak (Grzesik 46″), Pirulo, Piątek, Kalinkowski (Guima 46″), Wolski, Ramirez, Kujawa.
Lech: Van der Hart – Gumny, Rogne, Crnomarković, Puchacz – Amaral (Marchwiński 73″), Muhar, Tiba, Jóźwiak – Jevtić (Moder 85″) – Gytkjaer (Tomczyk 81″).
Bramki: Ramirez 32″ – Amaral 4″, Jevtić 34″.
Sędziował: Daniel Stefański
Mateusz Mamet
fot. Roger Gorączniak