Lider zatrzymany w Mielcu. Bezbramkowy remis Lecha ze Stalą


Poznaniacy byli niezaprzeczalnie drużyną dyktującą warunki. Prowadzili grę i dłużej utrzymywali się przy piłce. Ale akcji wartych uwagi było doprawdy niewiele. Szczególnie w pierwszych 45 minutach duża część zawodników, w tym Mikael Ishak czy Adriel Ba Loua, sprawiali wrażenie wybitych z rytmu, trochę onieśmielonych.

Pierwszą świetną sytuację do strzelenia gola lechici stworzyli dopiero po przerwie, w 53 minucie i to za sprawą świeżo wprowadzonego na murawę Joela Pereiry, który raptem zdecydował się dośrodkować do Jakuba Kamińskiego. Piłka po strzale 19-latka odbiła się o poprzeczkę!

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz