Lider zatrzymany w Mielcu. Bezbramkowy remis Lecha ze Stalą


Mogło się zatem wydawać, że lechici z najmocniejszym składem łatwo i szybko rozprawią się z zespołem zajmującym 8. miejsce w tabeli ekstraklasy. Podopieczni Adama Majewskiego w domowych spotkaniach spisują jednakowoż się zadziwiająco wybornie. Spośród sześciu rozegranych spotkań u siebie, wygrali aż cztery. Przy własnej publiczności mielczanie na murawę wybiegają pewni siebie z jasno określonym planem na mecz. Na Lecha zaplanowali specjalny, kontrastujący do poprzednich.

Otóż fundamentalnym celem Stali było utrzymanie czystego konta. Skuteczna obrona stanowiła podstawę konceptu. Swoich okazji na połowie przeciwnika dopatrywali się zaś w kontratakach, co było widoczne dopiero po zmianie stron, bowiem w pierwszej odsłonie wielu ich nie zaprezentowali. Piłkarze gospodarzy wówczas ani razu nie sprawdzili czujności Filipa Bednarka. Nie oddali nawet ani jednego strzału, choćby niecelnego!

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz