Legendarny Björn Borg na Poznań Open


O jego życzliwości zapewnia też Wojciech Fibak: – Björn nigdy nie był i nie jest wyrachowany. To niezwykle życzliwa osoba. W latach 70. w Barcelonie będąc młodym zawodnikiem nie miałem pieniędzy, by polecieć na kolejny turniej w Teheranie. Björn nie tylko dał mi gotówkę na bilet, ale kiedy powiedziałem, że nie stać mnie na pokój w Hiltonie, to zgodził się jeszcze, bym mógł zamieszkać w jego prywatnym hotelowym apartamencie.

O tym, że Björn Borg to bardzo pozytywny człowiek świadczy to, że żartował na konferencji prasowej, uśmiechał się, mimo iż chwilę wcześniej jego syn Leo (na zdjęciu poniżej) przegrał z Aleksandrem Szewczenko 5:7, 2:6.

Początek spotkania był bardzo nerwowy, zwłaszcza po stronie Borga. 18-latek popełniał proste błędy oraz nie mógł znaleźć odpowiedzi na dobry serwis rywala. W czwartym gemie nastąpiło jednak przełamanie w jego grze. Dzięki dobremu returnowi Szwed odebrał podanie Szewczence i wyszedł na prowadzenie 3:2. Rosjanin jednak szybko odrobił stratę i od stanu 4:4 wyraźnie zdominował rywala na korcie, wygrywając ostatecznie seta 7:5.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz