Lech – Wisła 4:0. Fenomenalna inauguracja Kolejorza przy Bułgarskiej


Odbudowa nadszarpniętego zaufania

Poprzedni sezon dla Lecha Poznań był fatalny nie tylko pod względem sportowym, ale także – a może nawet przede wszystkim – frekwencyjnym. Średnia frekwencja spadła o ponad 8 tysięcy kibiców w porównaniu z wcześniejszymi rozgrywkami. Teraz klub musi walczyć o odzyskanie zaufania. Twardy reset w zespole i widoczna poprawa gry zarówno w sparingach, jak i w pierwszym meczu ligowym z mistrzem Polski miały przywrócić widzów na trybuny.

Wyczyszczenie składu, a potem znaczna przebudowa niesłychanie odmłodzonej kadry przekonało dużą część poznańskich kibiców do powrotu na Bułgarską. Dzisiaj na Stadionie Miejskim zjawiło się 16.616 widzów, a zatem można dostrzec dość duży progres. Zeszłego lata Kolejorz doskonale rozpoczął sezon. Poznaniacy wygrali 4 mecze z rzędu. Widoczna była wprowadzona jakość zespołu, a kibice byli głodni piłkarskiej atmosfery na stadionie… przynajmniej tak się wydawało. Z racji kary nałożonej na Lecha po skandalicznym incydencie podczas meczu z Legią, niebiesko-biali zostali drastycznie ukarani. Zeszłorocznego lata odbyły się w Poznaniu tylko dwa mecze ligowe z udziałem publiczności. Na pierwsze spotkanie przybyło nieco ponad 13 tysięcy, na następne o prawie 5 tysięcy mniej.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

1 komentarz

  1. Michał pisze:

    Super! Pozdrawiam z Pobierowa.

Dodaj komentarz