– Zawsze z dużym szacunkiem podchodzimy do każdego rywala – kontynuował trener Skorża. – Na pewno będziemy chcieli pewne rzeczy rozwiązywać inaczej, niż w meczu z Piastem. Analizujemy na wielu płaszczyznach nasze wyniki. Nie mamy problemu pod względem fizycznym, ale były pewne fazy gry, gdzie wyglądaliśmy gorzej. Brakowało skuteczności. Chcemy stwarzać więcej sytuacji. Jeśli chodzi o Mikaela Ishaka, to jego forma jest wciąż na wysokim poziomie. To, żeby znowu seryjnie strzelał bramki, jest kwestią najbliższego czasu. To najlepszy napastnik w ekstraklasie. Jeśli chodzi o rywalizację bramkarzy, to się ona rozpędza. Filip Bednarek broni dobrze. To spory dylemat. Analizujemy każdy trening. Będzie bronił ten, kto będzie w lepszej dyspozycji w danym momencie.