Od początku spotkania widoczny był brak klasycznego napastnika. W pierwszej jedenastce na tej pozycji zagrał Joao Amaral. Dla Portugalczyka nie jest to najwygodniejsze miejsce na boisku. Po przerwie na murawę wbiegli inni dwaj atakujący: Timur Zhamaletdinov oraz Paweł Tomczyk. Ten drugi zachwycił najbardziej. Uzupełniająco do kadry powraca także Christian Gytkjaer. Duńczyk będzie gotowy do gry w piątek od pierwszej minuty.

– Mieliśmy w minionym meczu także słabe momenty, zwłaszcza w pierwszej połowie, w drugiej – już było lepiej. Oprócz meczu, analizowaliśmy również indywidualną grę piłkarzy. Wiemy, że niektórzy mogą zagrać lepiej. Nie wykluczam zmian w składzie – twierdzi szkoleniowiec Kolejorza.

Wisła Płock w poprzedniej kolejce zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze. Trener Żuraw jest pełen spokoju przed piątkowym spotkaniem.