Do kolejnego sezonu lechici przystąpią w innym zestawie personalnym. Z szatnią poznańskiego Lecha pożegna się przynajmniej dziesięciu zawodników, w tym przebywający w stolicy Wielkopolski aż 11 lat Jasmin Burić i 7 lat Łukasz Trałka. Włodarze klubu wciąż szukają piłkarzy na ich miejsce.

– Szukamy zawodników na pozycję środkowych obrońców, defensywnego pomocnika, zdajemy sobie sprawę, że może dojść do transferu Roberta Gumnego, więc szukamy prawego obrońcy. Wiemy też, że odchodzi od nas dwóch bramkarzy, naturalnie musimy wyselekcjonować też kogoś na tą pozycję. Na innych miejscach też jesteśmy szeroko otwarci na różne rozwiązania. Obserwujemy, jesteśmy gotowi na pewne ruchy – przyznaje szkoleniowiec Lecha.

Sytuacja kadrowa Kolejorza nie uległa zbyt wielkiej poprawie. W starciu przeciwko Lechii kluczowi zawodnicy wciąż nie będą mogli zagrać. Niewiadomą pozostaje występ Christiana Gytkjaera.