Lech vs. Lechia 3:2. Udany rewanż Kolejorza za Puchar Polski


Druga odsłona rozpoczęła się obiecująco dla gdańszczan. Już dwie minuty po wznowieniu gry zdobyli drugą już dziś bramkę kontaktową i po raz kolejny przy golu towarzyszył im łut szczęścia. Najpierw błąd popełnił Kostewycz, później przy obronie Mleczko, który podał wprost pod nogi Ze Gomesa. Portugalczyk bez problemu wycelował futbolówkę do pustej bramki. W kolejnych sytuacjach młody bramkarz Kolejorza odwdzięczył się za swoją pomyłkę. Dwukrotnie popisał się świetnymi interwencjami, najpierw broniąc trudny strzał Łukasza Zwolińskiego, potem zaś Karola Fili. W końcowych minutach gry lechici kontrolowali przebieg gry, broniąc korzystnego wyniku.

Lech Poznań, podobnie jak w środowym pojedynku, dyktował warunki. Tym razem wykorzystał swoje okazje, dzięki czemu może cieszyć się z cennych 3 punktów. Po dzisiejszym meczu wiadome jest to, że Kolejorz nie opadł z sił i nie stracił formy po wyczerpującym środowym spotkaniu. To ważne, gdyż przed poznaniakami ostatni tydzień ciężkiej batalii o miano drugiego najlepszego piłkarskiego zespołu w Polsce.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz