Lech vs. Lechia 3:2. Udany rewanż Kolejorza za Puchar Polski


Błędy, emocje, 5 goli i zasłużone zwycięstwo Lecha

Niebiesko-biali ruszyli z ogromnym impetem i wyszli na prowadzenie już w 5 minucie! Z rzutu wolnego perfekcyjnie przymierzył Dani Ramirez, nie dając szans na obronę Kuciakowi. Chwilę później przed szansą podwyższenia prowadzenia stanął Kamiński, ale z tym uderzeniem świetnie poradził sobie bramkarz gości. Kolejorz, podobnie jak w pucharowym zmaganiu, przeważał i rzadko kiedy przepuszczał zawodników z Gdańska za swoją stronę. A jeśli już lechiści dochodzili do głosu, to zwykle stwarzali groźne sytuacje. W 17 minucie podopieczni Piotra Stokowca cieszyli się z wyrównania, lecz tylko przez moment, bo okazało się, że asystujący Ze Gomes był na pozycji spalonej.

Na akcję Lechii błyskawicznie odpowiedzieli poznaniacy. W 22 minucie trudne dośrodkowanie z rzutu wolnego najpierw odbił przed siebie Kuciak, co wykorzystał Robert Gumny, bezlitośnie wpakowując piłkę do siatki. To dla obrońcy Kolejorza druga bramka w krótkim odstępie czasu. Tydzień temu na listę strzelców wpisał się, grając w rezerwach Lecha przeciwko Resovii Rzeszów.

Końcówka pierwszej części była niezwykle emocjonująca przy Bułgarskiej. W 44 minucie kontaktową bramkę zdobyli gdańszczanie, a zaledwie minutę później padł kolejny gol, tyle że po drugiej stronie boiska. Na konto Lechii dość przypadkowego gola strzelił Omran Haydary, który szczęśliwie dostawił nogę po wrzutce Pietrzaka. Chwilę później zza linii pola karnego rewelacyjnie przymierzył Kamil Jóźwiak. Kolejną wpadkę zaliczył Kuciak, który w tym przypadku spóźnił się z interwencją.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz