Mimo fatalnej postawy zawodników trener nie zamierza rezygnować z usług żadnego piłkarza.

– Nikt w drużynie nie stracił u mnie kredytu zaufania. Jednak musimy ciężko pracować, by móc wyciągnąć z nich maksymalne możliwości. Nawet w przypadku słabych meczu, popełnionych błędów indywidualnych – nie ma mowy o skreśleniu zawodnika. Po każdym przegranym meczu odbywały się motywacyjne rozmowy. Jestem przekonany, że efekty nadejdą. Nieustannie pracujemy nad tym by grać jak najlepiej – podkreśla szkoleniowiec „niebiesko-białych”.

W grze Lecha wciąż brakuje pomysłów na kreowanie okazji podbramkowych. Brak planu jest widoczniejszy w każdym kolejnym spotkaniu. Trener Nawałka jednak widzi postępy i wierzy, że dobra postawa zawodników podczas treningów zaowocuje w nadchodzącym starciu.

– Był czas na analizę i mocne słowa w drużynie, natomiast niezwykle ważne jest to, żeby oczyścić głowę. Widzę podczas treningów, że drużyna odpowiednio zareagowała. Jestem przekonany, że zespół świadomy trudnej sytuacji przystąpi do meczu maksymalnie skoncentrowany. Nie będzie to mecz łatwy, lecz musimy zrobić wszystko, aby zdobyć ważne 3 punkty. Efekty naszej pracy muszą być widoczne. Mam nadzieję, że piłkarze już od początku meczu wykażą swą determinację, mimo że przegraliśmy w poprzednim zmaganiu – dodaje trener Lecha.