Lech Poznań zagra w Łodzi z ŁKS w Pucharze Polski


– Zagra najsilniejsza na ten moment jedenastka. Nie lekceważymy żadnego rywala, szczególnie w sytuacji, w której teraz się znaleźliśmy. Ten mecz jest dla nas bardzo ważny. Może nawet ważniejszy niż dla ŁKS-u – ocenia Serb. Lechici są świadomi, że postawa, którą prezentowali w poprzednich spotkaniach jest rozczarowująca dla ich kibiców. Na pięć ostatnich spotkań, zawodnicy Kolejorza tylko raz zremisowali. Było to a początku września, kiedy rywalem był Piast Gliwice.

– Nie naprawimy wszystkiego jednym meczem, ale zwycięstwem chcemy zrobić mały krok ku lepszemu jutru. Może to wlać w nas wszystkich nadzieję. W ostatnich kolejkach sprawiliśmy kibicom wiele przykrości naszą postawą. Jesteśmy tego świadomi. Wspomnienia poprzednich pucharów potęgują jeszcze to uczucie. W sytuacji, w której się znajdujemy jest to dla nas dodatkowa motywacja. Obowiązkiem Lecha jest awans do kolejnej rundy tych rozgrywek – komentuje trener Djurdjević, który po raz kolejny podkreśla, że jego zespół jest w trakcie długotrwałego procesu. Każdy dzień jego pracy z zespołem przybliża jednak do osiągnięcia postawionego wcześniej celu.

– Zaczęło się tutaj coś tworzyć. To naturalne, że pewnych problemów nie da się wyeliminować od razu. Po dobrym początku mamy gorszą passe. To mój pierwszy kryzys jako szkoleniowca, ale wiem, że musimy ruszyć do przodu i znaleźć rozwiązanie. Problemy są zawsze, a je trzeba pokonywać. Jesteśmy zespołem i zrobimy to razem – kończy.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz