Carstensen jest wychowankiem Silkeborga i to właśnie w tym zespole stawiał pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Duńczyk wydatnie pomógł swojemu zespołowi awansować do duńskiej Superligi i w sezonie 2020/21 zaliczył aż jedenaście asyst. W kolejnych rozgrywkach pokazał, że jego wysoka forma nie była przypadkiem i również miał spory udział w zajęciu trzeciego miejsca. Jego świetna postawa została zauważona przez skautów Genk, którzy wykupili go za trzy miliony euro. W Belgii nie radził sobie jednak tak dobrze i po roku przeniósł się do FC Koeln. W Bundeslidze zagrał 23 spotkania, lecz nie zdołał uchronić ekipy z Kolonii przed spadkiem.
– Jestem bardzo szczęśliwy i zachwycony, że wszystko poszło tak jak powinno i mogę dołączyć do Lecha Poznań. Wiem, że przychodzę do wielkiego klubu nie tylko w Polsce, ale także w skali europejskiej. Nie mogę się już doczekać treningów z zespołem. Każdy zawodnik chce zdobywać trofea, ja również nie muszę dodawać, że tego pragnę. Wiem, że Lech jest liderem i walczy o mistrzostwo, dlatego to było dla mnie równie istotne – opowiada Rasmus Carstensen.
Zdjęcie: lechpoznan.pl/fot. Patryk Pindral