Lech Poznań wyeliminował Radomiaka Radom po rzutach karnych


Lech nie potrafił odzyskać inicjatywy i zdominować pierwszoligowego rywala. Statystki po pierwszej odsłonie były bardzo zbliżone. Zarówno poznaniacy, jak i radomianie uderzyli po jednym razie celnie na bramkę, podzielili także między sobą posiadanie piłki po 50%. Postawa niebiesko-białych niezmiennie w 2021 r. tylko niepokoi.

Dzisiejsze spotkanie ukazało jak bardzo brakowało Mikaela Ishaka. On, podobnie jak Bartosz Salamon, Thomas Rogne czy Lubomir Satka, nie mógł dziś zagrać z uwagi na drobny uraz. Zastąpił go 18-letni Filip Szymczak, który zaliczył przeciętny występ. Przed przerwą zmarnował doskonałą okazję sam na sam (jak się później okazało wcześniej i tak był na pozycji spalonej), po przerwie zaś zaprzepaścił najlepszą akcję Lecha. Pełniący funkcję kapitana, Jakub Kamiński idealnie wyłożył piłkę na czwarty metr młodemu napastnikowi, ten jednak nie zdołał  nie umieścić futbolówki w siatce.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz