Lider PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań rozczarował i po bardzo słabej grze przegrał w Gdańsku z przedostatnim zespołem w tabeli miejscową Lechią 0:1 (0:1). Od 14. minuty Kolejorz grał w osłabieniu po drugiej żółtej kartece Alexa Douglasa.

Celujący w mistrzostwo kraju poznaniacy nie wykorzystali szansy na odskoczenie rywalom, po tym jak w tej kolejce przegrały zespoły Jagiellonii, Rakowa i Legii. Tym większy zawód kibiców, że z przebiegu meczu można odnieść wrażenie, że to gdańszczanie walczą o mistrzostwo, a Kolejorz o utrzymanie. Lechici rozczarowali grając bez zaangażowania, oddając posiadanie piłki rywalom, rażąc niecelnymi podaniami. I tylko brak skuteczności gospodarzy sprawił, że poznaniacy przegrali w najmniejszym możliwym rozmiarze.

W piątek Kolejorz zmierzy się z Rakowem Częstochowa.

Czytaj także:

Frederiksen: – To był jeden z najgorszych naszych występów!

Lechia Gdańsk – Lech Poznań 1:0 (1:0)
Bramka: Tomas Bobcek (44.)
Żółte kartki: Tomas Bobcek, Anton Carenko, Bohdan Wjunnyk (Lechia) oraz Alex Douglas, Joel Pereira, Bartosz Salamon, Radosław Murawski (Lech).
Czerwona kartka: Alex Douglas 14. (Lech – druga żółta w 14. minucie).

Lechia: Szymon Weirauch – Dominik Piła, Bujar Pllana, Elias Olsson, Miłosz Kałahur – Maksym Chłań (82. Tomasz Wójtowicz), Tomasz Neugebauer, Rifet Kapić, Bohdan Wjunnyk (83. Loup-Diwan Gueho), Anton Carenko (70. Kacper Sezonienko) – Tomas Bobcek (76. Michał Głogowski).

Lech: Bartosz Mrozek – Joel Pereira (46. Rasmus Carstensen), Alex Douglas, Antonio Milić, Michał Gurgul (62. Bryan Fiabema) – Daniel Hakans (88. Kornel Lisman), Radosław Murawski, Antoni Kozubal, Filip Jagiełło (46. Gisli Thordarson), Ali Gholizadeh (18. Bartosz Salamon) – Mikael Ishak.

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).

Widzów: 13 869 (w tym ponad 2.000 z Poznania).

Fot. www.lechpoznan.pl / Przemysław Szyszka