Lech Poznań remisuje z Jagiellonią Białystok 1:1.


Szkoleniowiec Lecha kosztem wychowanków nie znalazł więc miejsca w składzie dla kluczowych dotychczas piłkarzy. Role się odwróciły. Kapitan, serce środka pola, a także kreator goli – Darko Jevtić, a także najlepszy snajper lechitów Chistian Gytkjaer, mecz z Jagiellonią rozpoczęli na ławce.

Młodzieżowcy z kadry przesądzili o wyniku

Od pierwszego gwizdka sędziego trwała zażarta walka i wynik oscylował wokół remisu. Podopieczni Żurawia kilkakrotnie gościli w polu karnym rywali, poszukując sposobu na przechytrzenie defensywy „Jagi”. Akcje, co prawda kończyły się raz po raz strzałem, lecz nie takim, by móc zaskoczyć Węglarza. W 22 minucie zmagania moment dekoncentracji w obronie niebiesko-białych wykorzystał Klimala, który po przechwycie w środku pola dostał perfekcyjne podanie od Runje. Napastnik białostoczan miał otwartą drogę do strzelenia bramki. Pewnie wykorzystał pojedynek z Mickey van der Hartem. Chwilę później goście mogli podwyższyć prowadzenie. Z zaskoczenia uderzył Imaz, ale golkiper Kolejorza wykazał się świetną paradę i wynik pozostał niezmienny.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz