Raków Częstochowa, podobnie jak przed dwoma laty, wyeliminował Lecha Poznań z Pucharu Polski. Tym razem udział Kolejorza w tych rozgrywkach zakończył się na etapie ćwierćfinału, w którym przegrał przy Bułgarskiej z częstochowianami 0:2 (0:0).

Rozgrywki Pucharu Polski są specyficzne. Mają to do siebie, że o triumfie często decyduje umiejętność skupienia nad presją, a niekiedy zwyczajnie szczęście. O nim Lech Poznań przekonał się w 1/8 finału, gdy pierwszoligowy Radomiak Radom pokonał dopiero w rzutach karnych. Uśmiechu losu jednak zabrakło mu w ubiegłym roku, kiedy o awansie do finałowego starcia także rozstrzygnęła seria jedenastek. W nich Kolejorz okazał się słabszy. To pokazuje, jak ryzykancką grą jest Puchar Polski. Tym bardziej, że o awansie do kolejnej rundy decyduje tylko jeden mecz. I dziś ten jeden zdecydował… Lech pożegnał się z Fortuna PP w ćwierćfinale, choć aspirował do sięgnięcia po puchar.