Bramki padały po przerwie. Dwukrotnie do siatki przeciwnika trafił Dani Ramirez. W 49 minucie fenomenalnie przymierzył prosto w prawe okienko, natomiast niespełna 10 minut potem wykorzystał podanie Sykory i bez problemu podwyższył prowadzenie, strzelając z bliskiej odległości. Podbudowany wynikiem trener Żuraw postanowił wprowadzić na boisko dwóch debiutantów: 17-letniego Filipa Borowskiego i o rok starszego Jakuba Niewiadomskiego. Znicz jednak nie złożył broni. W 66 minucie zdobył bramkę kontaktową. Zagórski pokonał Malenicę w sytuacji sam na sam. Zapowiadała się więc nerwowa końcówka. W końcowych minutach spotkania bliższy zaliczenia kolejnego trafienia był jednak Lech, aniżeli pruszkowianie. Więcej goli już nie padło, więc to Kolejorz po końcowym gwizdku cieszył się z awansu do 1/8 finału Pucharu Polski.