Po ponownym wyjściu na boisko lechici wciąż szukali o gola. Najpierw przymierzył Tiba, później spróbował Ramirez, jednak po tych sytuacjach wynik na tablicy nadal był bezbramkowy. Lech Poznań atakował zarówno z lewej, jak i z prawej strony, ale bez efektów. Kibice zgromadzeni przy Bułgarskiej zaczęli się denerwować aż do momentu, kiedy Jakub Moder zdecydował się przymierzyć z dystansu. Piłka po jego strzale trafiła słupek, a potem odbiła się o plecy Kuciaka i… wpadła do siatki. Kolejorz doczekał się upragnionej bramki, trzeba przyznać – bardzo zasłużonej. Pod koniec spotkania Filip Marchwiński podwyższył wynik silnym uderzeniem. Młodzieżowcy, którzy na murawie pojawili dopiero się z ławki rezerwowych, zapewnili zwycięstwo Lechowi!
Kibice na meczu Lech Poznań – Lechia Gdańsk
Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:0 (0:0)
Bramki: 83. Kuciak (sam.), 90+1. Marchwiński
Kartki: 11. Rogne, 31. Muhar, 69. Marchwiński – 38. Fila, 45+2. Maloča, 51. Fila
Lech Poznań: van der Hart – Kamiński, Šatka, Rogne (C), Kostewycz – Jóźwiak (88. Letniowski), Muhar (59. Marchwiński), Tiba, Puchacz (65. Moder) – Ramirez – Gytkjaer.
Lechia Gdańsk: Kuciak – Fila, Nalepa, Maloča, Mladenović – Mihalik (58. Zwoliński), Gajos (77. Saief), Tobers, Makowski, Conrado (58. Lipski) – F. Paixao (C).
Sędzia: Piotr Lasyk
Widzów: 12 693
Mateusz Mamet
Fot. Dariusz Skorupiński