Lech Poznań o grze Warty na stadionie przy Bułgarskiej


Chcieliśmy zwrócić uwagę, że wynajęcie Enea Stadionu w wysokości 90 tys. zł za mecz, a o takiej kwocie słyszymy w ostatnich dniach często w publicznych wypowiedziach przedstawicieli Warty, jest absolutnie nierealne i nie pozwoliłoby na pokrycie znaczącej części kosztów związanych z występami Zielonych przy Bułgarskiej.

Powyższe przykłady wyraźnie pokazują, że KKS Lech Poznań nie widział i nie widzi przeciwskazań do gry Warty przy Bułgarskiej, ale musi być to poprzedzone szczegółowym uzgodnieniem warunków zabezpieczających interesy wszystkich stron.

Negocjacje z Wartą w sprawie ewentualnej gry przy Bułgarskiej prowadzi zarządzająca obiektem spółka Stadion Poznań, wchodząca w skład spółki giełdowej Amica. Bierze ona na siebie koszt utrzymania obiektu, który rocznie wynosi 12 milionów złotych plus koszty utrzymania murawy, za którą płaci KKS Lech. Klub ponosi również koszty organizacji meczów. Koszty utrzymania stadionu i murawy będą w najbliższym sezonie w oczywisty sposób wyższe w przypadku występowania na nim dwóch zespołów.

Co istotne, we wcześniejszych latach spółka zarządzająca stadionem przeznaczyła około 40 milionów złotych na inwestycje w infrastrukturę stadionową, żeby przynosiła ona przychody. Między innymi w powierzchnię biurową, sport bar, a także strefy premium. Stadion, który został oddany do użytku w 2010 roku, nie był w pełni skończonym obiektem pod względem komercyjnym i konieczne było zainwestowanie przez operatora stadionu kilkudziesięciu milionów złotych na dokończenie jego stref komercyjnych.

Podkreślaliśmy wyraźnie w naszych w publicznych wypowiedziach i zdania w tej sprawie nie zmieniamy, że Warta jest na Bułgarskiej mile widziana. Natomiast gra Warty na Enea Stadionie nie może odbywać się kosztem Kolejorza. Rozumiemy to w taki sposób, że warunki do gry dla naszej drużyny będą dokładnie takie same, jak do tej pory, że nie ucierpi np. murawa na stadionie, a Lech jako klub nie będzie musiał ponosić dodatkowych nakładów związanych z grą drugiego zespołu na obiekcie.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz