Lech Poznań melduje się w półfinale Pucharu Polski


Debiutancki gol Zhamaletdinova

W 34 minucie w szesnastce mielczan doszło do atrakcyjnie przeprowadzonej dwójkowej akcji Jóźwiaka i Zhamaledtinova. „Zhama” niczym jak na treningu zagrał do „Józia”, a ten w idealny sposób oddał mu piłkę. 23-letni napastnik bezlitośnie wykorzystał tę okazję i potężnym strzałem w samo okienko pokonał bramkarza rywali. Na debiutancką bramkę w barwach niebiesko-białych Rosjanin czekał ponad rok!

Tuż przed końcem pierwszej części pod bramką lechitów doszło do niemałego zamieszania. Defensywa Lecha kompletnie się pogubiła, a to wykorzystał Nowak, do którego przypadkowo trafiła piłka. Stal zaczęła odrabiać straty, strzelając poznaniakom gola do szatni.

Kolejorz na początku drugiej odsłony szybko ruszył do ataków. Po dośrodkowaniu Kostechycha blisko bramki samobójczej był Mateusz Żyro, ale sytuację dość szczęśliwie uratował golkiper gospodarzy. W następnych fazach gry większość czasu gry była prowadzona w środkowej strefie. Niemal wszyscy zawodnicy Lecha wywiązywali się dziś ze swoich obowiązków. Wyróżniającym się wyjątkiem był jednak Karlo Muhar, po którym czegoś innego się spodziewano. Jego poprawa sylwetki (schudnięcie o 4 kg) miała sygnalizować przemianę Chorwata w stosunku do formy sprzed wznowienia rozgrywek. 24-letni pomocnik Kolejorza jednak non stop spóźniał się do piłki, a już w 13 minucie został ukarany żółtą kartką. W drugiej połowie ostro sfaulował łokciem Michała Żyro, który po tym zajściu potrzebował pomocy medycznej. Muhar powinien cieszyć się, że wówczas sędzia Paweł Gil był dla niego łaskawy i nie wyrzucił go z placu gry. Wyrzucił go jednak po chwili sam trener Żuraw.

Przewagę lechitów podsumował w 83 minucie Kamil Jóżwiak, który po indywidualnej akcji w swoim stylu, schodząc do środka uderzył na dalszy słupek i wycelował piłkę do siatki. Lech Poznań zasłużenie pokonał Stal Mielec i melduje się w półfinale Pucharu Polski. Po meczu poznaniacy przebrali korki i wyruszyli autokarem do hotelu, która pełni w tym meczu rolę szatni. Potem wyruszą w trasę powrotną do Poznania.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz