Lech Poznań liderem, teraz wszystko w jego rękach


Podopieczni Macieja Skorża od początku meczu byli skoncentrowani na celu. Zależało im, aby jak najszybciej wypracować prowadzenie. To udało mu się dokonać w 16. minucie, kiedy z prawej flanki Joel Pereira kapitalnie dośrodkował na głowę Jakuba Kamińskiego. Piłka po jego strzale zanim wpadła do siatki jeszcze odbiła się o poprzeczkę. Lechici w pełni kontrolowali przebieg spotkania. W pierwszej części znacząco przeważali, szukali szans na otwarcie wyniku. W wykończeniach akcji brakowało mu jednak skuteczności.

Druga odsłona rozpoczęła się dla poznaniaków fatalnie. Już w 46. minucie gliwiczanie doprowadzili do wyrównania po świetnie zorganizowanej akcji wykończonej przez Damiana Kądziora. Lech już nie mógł być taki pewny siebie, za wszelką cenę musiał dążyć do powtórnego prowadzenia. W tym zamyśle ze skutkiem przez długi czas przeszkadzali mu gospodarze. Mimo wszelkich starań lechici nie potrafili po raz drugi zaskoczyć defensorów Piasta. W końcu nadeszła 87. minuta, w której Kolejorz wreszcie zdołał się przełamać. Akcję po kornerze niczym profesor wykończył Mikael Ishak. Kto wie – być może to bramka na wagę mistrzostwa. Teraz wszystko w rękach Poznańskiej Lokomotywy!

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz