Wysoka pensja w AC Milanie nie usatysfakcjonowała Salamona, skoro permanentnie był pomijany przy ustalaniu kadry. Wytrzymał tylko jedną rundę, a potem przeniósł się do Sampdorii Genua. W ciągu roku zagrał tam zaledwie dwa mecze. Chcąc liczyć na powołanie na Euro 2016 od selekcjonera Adama Nawałki, musiał regularnie pokazywać się na boisku. Dlatego w kolejnych latach reprezentował barwy: Delfino Pescara, SPAL Ferrara, Udinese Calcio i Frosinone.
Transfer środkowego obrońcy jest musem Lecha
Runda jesienna dobitnie ukazała deficyt niebiesko-białych na środku obrony. Thomasa Rogne powtórnie nie ominęły problemy zdrowotne, Djordje Crnomarković popełniał koszmarne błędy, słabsze mecze miewał również Lubomir Satka, a Tomasz Dejewski w roli zastępcy wywiązywał się przeciętnie. Słowem, żaden z nich nie wytrzymał natężenia spotkań. Władze Kolejorza zamierzają teraz ten błąd naprawić.