Lech Poznań będzie grał na trawie z Węgier


Jak będą wyglądać poszczególne etapy? Dzisiaj rozpoczęło się ściąganie starej murawy (prace muszą być wykonane ręcznie). Kolejna część to między 80 a 100 ton piasku i wprasowanie go w warstwę wegetacyjną, a potem wyrównanie oraz przewalcowanie terenu przed finalnym etapem, czyli położeniem nowej trawy. Ta operacja rozpocznie się w najbliższy poniedziałek lub wtorek, w zależności od postępu prac. Jedno jest pewne – w następną niedzielę (22 listopada) o godzinie 12.30 będzie można bez przeszkód rozegrać spotkanie z Rakowem, czyli liderem PKO Ekstraklasy.

Trawa, na której występowali piłkarze na poznańskim stadionie, pochodziła w ostatnich latach z polskich plantacji lub holenderskich. Tym razem trafi tutaj z Węgier – od firmy Pannon Turfgrass Kft. Grubość rolki to minimum 34 milimetry, a szerokość 120 centymetrów. Wymienione zostanie pole gry o wymiarze 8700 metrów kwadratowych. Dodatkowo klub zamówił 250 metrów kwadratowych zapasowej trawy na wyprawki pomeczowe.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz