Lech podejmuje Bełchatów


Lech Poznań podejmuje GKS-em Bełchatów.  To ostatnia drużyna w tabeli i dla Kolejorza dla trudno o lepszą okazję na przełamanie fatalnej passy 4 porażek z rzędu u siebie.

Kolejorz do starcia z Bełchatowem przystąpi opromienionym zwycięstwem w meczu o 6 punktów z Górnikiem. W Zabrzu poznaniacy zrehabilitowali się za porażkę sprzed 2 tygodni na własnym boisku z Polonią Warszawa i dzięki temu utrzymali kontakt z prowadzącą Legią Warszawa, do której tracą obecnie 2 punkty. Teraz nadszedł czas, aby zacząć zdobywać punkty u siebie. Bilans 2-2-4 w Poznaniu Kolejorzowi chluby nie przynosi i z taką grą przed własną publicznością ciężko będzie myśleć o zdobyciu tytułu mistrzowskiego.

Bełchatów z kolei desperacko walczy o utrzymanie. Jesienią Brunatni wywalczyli raptem 6 punktów i wiadomo było, że uratowanie ligi na wiosnę będzie dla nich czymś z gatunku mission impossible. Zimą trenerem GKS-u ponownie został Kamil Kiereś, który mimo ogromnych problemów organizacyjnych i kadrowych potrafił stworzyć drużynę, która w tym roku jeszcze nie przegrała. Co z tego, skoro jego podopieczni nie potrafili także wygrać. 3 punkty wywalczone na wiosnę nie poprawiły sytuacji bełchatowian w tabeli. GKS nadal jest ostatni i do bezpiecznego miejsca wciąż traci 9 oczek.

Kolejorz w sobotnim spotkaniu będzie musiał sobie poradzić bez Rafała Murawskiego. Kapitan Lecha w starciu z Górnikiem Zabrze zobaczył czwartą żółtą kartkę w sezonie i w sobotę będzie musiał pauzować. Z powodu kontuzji nie zagrają również Manuel Arboleda, Tomasz Kędziora oraz Patryk Wolski. Trener Kamil Kiereś z kolei nie będzie mógł skorzystać z 2 zawodników. Kontuzjowani są Michał Mak i Piotr Witasik.

Początek meczu o godz. 18.

źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz