Lech – Legia 1:0. 17-letni Marchwiński zapewnił zwycięstwo!


Tak poważnych problemów kadrowych trener Dariusz Żuraw jeszcze w Lechu nie miał. W dzisiejszym spotkaniu oprócz od dawna kontuzjowanych Juliusza Letniowskiego i Tomasza Cywki, szkoleniowiec nie mógł skorzystać z Christiana Gytkjaera, Darko Jevticia, a także Łukasza Trałki. Po zaledwie miesiącu spędzonym na ławce rezerwowych do głównego składu powrócili Maciej Gajos oraz Rafał Janicki. Po raz pierwszy swojej szansy od początku doczekał się także Timur Zhamaletdinov.

Pierwszy kwadrans meczu upłynął pod znakiem wzajemnego badania się. W tym okresie obie drużyny nie zdołały stworzyć żadnej dogodnej okazji, zamiast tego zdarzały się częste niewymuszone straty czy niedokładne podania. Legia mogła objąć prowadzenie w 20 minucie, lecz Nagy fatalnie spudłował, nie trafiając omal do pustej bramki z piątego metra. Kolejorz odpowiedział błyskawicznie. Centrostrzał Amarala sprawił problemy przy obronie Cierzniakowi, który sparował futbolówkę za końcową linię boiska. Kilka chwil później Gajos próbował zaskoczyć golkipera przyjezdnych potężnym uderzeniem z dystansu. Poznańska ekipa otwierała się coraz bardziej, lecz na tablicy widniał wciąż bezbramkowy remis.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz