Górnik – Lech. Spotkanie na szczycie


Wiele osób przed sezonem nie wskazywało Górnika Zabrze na potentata w naszej lidze. Jednak zabrzanie bardzo dobrze weszli w sezon i śmiało można powiedzieć, że spotkanie Lecha z Górnikiem w Zabrzu będzie meczem na szczycie LOTTO Ekstraklasy.

Starcie z Górnikiem w Zabrzu będzie teoretycznie ostatnim spotkaniem rundy jesiennej w wykonaniu lechitów. Teoretycznie, bo do rozegrania graczom klubu z Poznania pozostało jeszcze siedem spotkań w tym roku, włącznie z meczem przeciwko graczom prowadzanym przez trenera Marcina Brosza. Zakończy ono również cykl najcięższych spotkań dla zespołu Kolejorza, które rozpoczęło się od meczu z Legią Warszawa wygranego przez lechitów 3:0. W kontekście minionej rundy na konferencji przedmeczowej wypowiedział się trener zespołu Lecha Nenad Bjelica

– Mieliśmy w tym czasie lepsze i gorsze momenty. Być może teraz gramy lepiej niż na początku sezonu, ale nie mamy wyników. Szukamy trochę balansu, bo chcemy grać dobrze i punktować. Myślę, że zasługujemy na co najmniej cztery punkty więcej. Zasługujemy na więcej, ale sami jesteśmy sobie winni, że tak nie jest. Mieliśmy kilka razy szansę na zwycięstwo, a zremisowaliśmy. Jestem jednak zadowolony z tego, jak drużyna się prezentuje na boisku. W ostatnich trzech spotkaniach nie wygraliśmy. Gdy w sobotę zdobędziemy trzy punkty, to tę rundę ocenię pozytywnie – mówi Chorwat.

Zabrzanie mają najsłabszą defensywę w zestawieniu zespołów, które znajdują się od pierwszego do dziesiątego miejsca. Jednak Górnik to również ekipa, która ma najwięcej goli strzelonych w całej lidze. Zabrzanie bardzo dobrze radzą sobie podczas stałych fragmentów gry w ofensywie, dzięki którym zdobyli 30% swoich bramek. Z drugiej strony do Zabrza przyjeżdża Lech Poznań. Lech, który ma najmocniejszą defensywę w całej ekstraklasie. Na czternaście rozegranych meczów Matus Putnocky piłkę z siatki wyjmował jedynie jedenaście razy. – W każdym tygodniu zwracamy uwagę na stałe fragmenty gry, nie tylko defensywne, ale też ofensywne. Musimy dalej pracować, a w meczu z Górnikiem być skoncentrowanym pod własną bramką. Nasz najbliższy rywal ma bardzo dobrych zawodników, na których musimy uważać – twierdzi trener poznaniaków.

Pojedynek zapowiada się na bardzo emocjonujące widowisko, również miedzy innymi przez to, że sędzią tego spotkania będzie Bartosz Frankowski. Oznacza to, że w Zabrzu zobaczymy VAR, do którego niezbyt przychylnie nastawiony jest trener lechitów Nenad Bjelica. Początek spotkania na Śląsku o godzinie 20:30.

Łukasz Rabiega

Fot. Roger Gorączniak

cytaty pochodzą ze strony oficjalnej Lecha Poznań.

Dodaj komentarz