Lech – Cracovia 1:1. Bezbarwna gra i podział punktów


Po straconym golu zadanie podopiecznych Żurawia było jeszcze trudniejsze. Zawodnicy Cracovii bowiem zdecydowali się bronić wyniku, a swoich okazji szukali szczególnie po kontratakach. Defensywa krakowian była bardzo szczelna i niezwykle zorganizowana. Lechici nie mieli pomysłu na jej sforsowanie. Szkoleniowiec poznaniaków próbował znaleźć remedium na bezbarwną grę jego podopiecznych. Szybko zareagował, wpuszczając na boisko świeżą krew jeszcze przed rozpoczęciem drugiej odsłony. Poziom gry jednak nie uległ poprawie.

Co prawda, piłkarze Lecha przeważali, ale widoczny w ich grze był brak wyrazistej koncepcji. W 86 minucie Kolejorz jednak niespodziewanie wyrównał. Mohammad Awwad wykorzystał nieporozumienie wśród obrońców Cracovii i strzelając czysto z powietrza, wycelował do statki. To jego debiutancka bramka w barwach Poznańskiej Lokomotywy.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz