Lech – Cracovia 1:1. Bezbarwna gra i podział punktów


Kolejorz miał problemy z wyprowadzaniem składnych ataków, wyczuli to nawet sami gracze. Podopieczni Żurawia postanowili więc je ograniczyć, wprowadzając raptem plan B – strzały z dystansu. W końcu w zespole Lecha jest duża część zawodników, którzy potrafią z oddali precyzyjnie kopnąć piłkę. O mało co, a koncepcja ta powiodłaby się. Barierą okazał się świetnie broniący 21-letni Karol Niemczycki. Młody golkiper pokrzyżował plany Skórasia, Kravetsa, ale przede wszystkim również Ramireza. Przy uderzeniu hiszpańskiego pomocnika bramkarz Cracovii musiał wykazać się prawdziwym kunsztem.

Debiutancki gol Awwada zapewnił remis

Po pierwszej części Kolejorz przegrywał z Pasami 0:1. A to za sprawą gola Pelle van Amersfoorta. W 30 minucie Hiszpan przymierzył z powietrza w sam środek bramki. Broniący Bednarek jednak przeliczył się i nie zdołał dosięgnąć futbolówki.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz