Optymistyczne zakończenie pierwszych 45 minut nie przełożyło się na grę po przerwie. Kolejorz grał słabo, pozwolił Arce swobodnie budować sytuację, której także trudno było stworzyć coś wyjątkowego. Bramkarze obu drużyn nie mieli zbyt dużo pracy. Strzałów było niewiele, a jeśli były, to na tyle proste do obrony, że golkiperzy nie musieli się wysilać. Priorytetem dla Lecha w drugiej części spotkania było utrzymanie korzystnego wyniku. Świadczyła o tym nie tylko spokojna gra w ofensywie, ale również zmiana Darko Jevticia, którego zastąpił defensywny pomocnik – Łukasz Trałka. Lechici zakończyli spotkanie zwycięstwem, lecz ich gra odbiegała od ideału.

Czytaj także:

Kibice na meczu Lech – Arka

Adam Nawałka: – Cel został zrealizowany, ale czuję niedosyt

Fot. Dariusz Skorupiński