Już 10 czerwca do księgarń trafi najnowsza książka Leszka Bugajskiego „Kupa Kultury.Przewodnik inteligenta”.

Komuniści kombinowali przez lata i nie udało im się stworzyć kultury dla mas, która by te masy zainteresowała i porwała. Taka kultura kształtuje się teraz, ale nikogo nie indoktrynuje ani nie edukuje – przeciwnie, sprzyja najprostszym gustom. Mimowolnie jednak całkiem sporo opowiada o naszym świecie. O tym, że zdrowy rozsądek jest w nim towarem coraz bardziej deficytowym, że atakują nas rozmaite formy głupoty, że mamy więcej niż kiedykolwiek wcześniej powodów do strachu o teraźniejszość i przyszłość… To właśnie między innymi o tym pisze Leszek Bugajski w książce Kupa kultury, którą w ksiegarniach znajdziemy już 10 czerwca.

Przewodnik inteligenta, która do księgarń trafi już 10 czerwca. Autor bacznie przygląda się współczesnej kulturze, analizując ją według klucza alfabetycznego: od A jak „apokalipsa” do Z jak „zdrowy rozsądek”. Jego diagnozy są czasem pesymistyczne, czasem ironiczne, ale absolutnie za każdym razem trafiają w sedno i skłaniają do refleksji. Choć dawno już skończyły się czasy, kiedy list kilku pisarzy potrafił spowodować panikę w sferach rządowych, a przedstawienie teatralne sprowokować uliczne demonstracje, o kulturze nadal warto i trzeba rozmawiać. A zwłaszcza o popkulturze, która – niczym orkiestra z Titanica – gra nam do końca… Mijają lata, a Leszek Bugajski ciągle pisze i błyskotliwie, i mądrze. To musi budzić zniecierpliwienie, podejrzliwość i niechęć – powiedział Janusz Głowacki po lekturze tej książki. I trudno się z nim nie zgodzić.