Janda to solidna marka, dla widzów był to wieczór nieoczekiwanych zaskoczeń w interpretacjach własnych pani Krystyny. Tym razem cały występ artystki wypełniły utwory Agnieszki Osieckiej i Marlene Dietrich.

Dziedziniec Urzędu Miasta w Poznaniu tętnił życiem z czasów już minionych, kiedy tworzyły obie artystki. Krystyna Janda świetnie podkreśliła sens i treść tekstów, a chwile pomiędzy utworami okraszała opowiadaniami ze swoich spektakli teatralnych, a także z życia artystek, których piosenki wybrzmiały podczas koncertu. Wszystko to działo się w pięknej scenerii i na oczach wypełnionej do granic widowni, a także przedstawicieli poznańskiego samorządu. Dziś kolejny spektakl z cyklu #NAWOLNYM, w którym o 21.00 zobaczymy Szymona Majewskiego.

Tekst i zdjęcia Adam Michta