Kraska o Wielkanocy: raczej nie tak, jak się przyzwyczailiśmy


Natomiast komentując bieżącą sytuację dotyczącą zakażeń wskazał, że ich wzrost wynika z dwóch czynników – mutacji brytyjskiej, która wypiera „tradycyjnego wirusa” i zmęczenia społeczeństwa epidemią, co przekłada się na to, że zasady bezpieczeństwa nie są przestrzegane. Równocześnie wskazał, że przed nami jeszcze trudne i ciężkie tygodnie. Wskazał, że dynamicznie rosną zakażenia nie tylko w województwach północnych – na Warmii i Mazurach oraz Pomorzu, ale także na południu – w woj. śląskim. Podobnie nieciekawie przestawia się sytuacja na Mazowszu, które jest „na pudle, czyli na III miejscu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń na 100 tys. mieszkańców”.

Przypomniał, że rząd pod koniec tygodnia będzie podsumowywał sytuację i podejmował adekwatne decyzje w sprawie przywracania obostrzeń. (PAP)

Czytaj także:

Dworczyk o obostrzeniach na Wielkanoc

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz