Kradzieży aparatu słuchowego z ucha dziecka… nie było!


Ubezpieczenie rzekomo nie obejmowało zagubienia albo uszkodzenia. Kobieta znajdując się w trudnej sytuacji finansowej (sama wychowuje dzieci, nie otrzymuje alimentów), zdesperowana postanowiła zgłosić policji napaść i kradzież.
Sprawa zostanie skierowana do prokuratury na drogę postępowania karnego.
Biorąc pod uwagę szczególne okoliczności sprawy, policjanci z Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto przekazali kobiecie kontakt do trzech fundacji, gdzie otrzyma ona bezpłatną pomoc prawną.

Policjanci zdecydowali także, że postarają się pomóc dwunastoletniej Julii. Dziewczynka mimo tego incydentu nie powinna być pokrzywdzona i pozbawiona urządzenia pozwalającego jej normalnie żyć.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz