Takiej premiery w Poznaniu dawno nie było. To, co nasze – wielkopolskie i narodowe zatańczyło i zaśpiewało w przystępnej i nowoczesnej formie. I choć przedstawienie stworzono z myślą o najmłodszych widzach, to niesie w sobie ono uniwersalne treści i wartości, które pokazują tożsamość dorosłych Poznaniaków i Wielkopolan. „Koziołek Matołek i Zagadka Ratuszowej Wieży” – bo o tym spektaklu mowa, wkroczyło na scenę Teatru Muzycznego w Poznaniu z prawdziwym przytupem.

Zaczęło się od pomysłu na lekcje kultury, do których dodano dramaturgii. Powstał spektakl, którego motywem przewodnim są polskie tańce ludowe i narodowe np.: krakowiak, oberek, kujawiak, mazur i jako wisienka na torcie – taniec wielkopolski Marynia. Wrażliwość i percepcja widza są dosłownie wtańczone w zdarzenia, które przyspieszają rytm narracji na scenie. Wartość dodana to interaktywny charakter przedsięwzięcia. Dzięki temu przysłowiowy widz może wejść na scenę i przestać być widzem! Stać się współtwórcą akcji. Poszukiwanie Poznańskich Koziołków jest celnym i świadomym reżysersko pretekstem do odkrywania piękna i ponadczasowości ojczystego folkloru. Nie jest on sztywnym odwzorowaniem stereotypowej o nim wiedzy. Ukazany jest w interpretacji w pop-artowych duchu (m.in. plastyczna praca z kolorem strojów i barwami wyobraźni). Nasze emocje tłumaczone są na różne odmiany gwary poznańskiej i spiskiej czy też język kaszubski. Owo poszukiwanie prowadzi do odkrywania tożsamości ludowych tradycji, co świetnie wpisuje się w program edukacyjny. Pokazuje to szerszy kontekst zaistnienia tytułu na deskach Teatru Muzycznego w Poznaniu.