Kowalczyk i Matuszewski w finale debla Talex Open


– Czuliśmy dziś dużą pewność na korcie, dobrze serwowaliśmy i zamykaliśmy siatkę. Nasi rywali to singliści, więc myślę, że skutecznie wybiliśmy im dzisiaj z głowy grę podwójną. Mogę zapewnić, że w jutrzejszym finale damy z siebie, jak zawsze, sto procent i zrobimy, co w naszej mocy, aby go wygrać – powiedział po meczu Kowalczyk.

Wcześniej na kortach poznańskiego AZS-u poznaliśmy nazwiska półfinalistów turnieju singlowego. Wiemy już, że w najlepszej czwórce zameldowali się dwaj Argentyńczycy, Ekwadorczyk oraz Czech. Trzy z piątkowych ćwierćfinałów trwały grubo ponad dwie godziny, ostatni zakończył się w zaledwie 57 minut.

Jako pierwszy awans do najlepszej czwórki zapewnił sobie Ekwadorczyk Diego Hidalgo. Tenisista, który pokonał wczoraj Filipa Kolasińskiego dziś rozprawił się ze Szwedem Jonathanem Mridhą. Spotkanie trwało 2 godziny oraz 23 minuty i zakończyło się rezultatem 7:6, 7:5. Jeszcze więcej czasu na korcie spędził w piątek Argentyńczyk Camilo Ugo Carabelli, który mierzył się z Serbem Miljanem Zekicem. Mecz trwał 2 godziny oraz 50 minut, a i tak skończył się nieco przed czasem. Przy stanie 6:3, 3:6, 4:5 tenisista z Bałkanów poddał bowiem pojedynek z powodu kontuzji.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz