Koszykarki ENEA AZS Poznań jadą do Ostrowa po zwycięstwo


Koszykarki ENEA AZS Poznań jadą do Ostrowa po zwycięstwo!

AZS_Enea_Poznań

Ostrovia w liczbach.

Zespół ten w poprzednim sezonie zajął w grupie B miejsce 6, co oznaczało grę o utrzymanie w grupie D (grupa C gra o awans). Patrząc na tabelę nasuwa się bardzo prosty wniosek – Ostrovia słabo wykorzystywała atut własnej hali. W meczach wyjazdowych ostrowianki posiadały lepszy stosunek zwycięstw niż UKS Łódź, czy MUKS Poznań, które w tabeli były wyżej.  Pozostawiło to prawdopodobnie na zespole spory niedosyt, co było widoczne w walce o utrzymanie, którą panie z Ostrowa Wielkopolskiego zakończyły na pierwszym miejscu z kompletem 18 zwycięstw. Właśnie z tego powodu oraz dlatego, że zespół nie boi się grać na wyjazdach może w sezonie 2015/2016 być jedną z czołowych sił I ligi kobiet. Oczywiście, żeby taka sytuacja miała miejsce ostrowianki muszą wygrać kilka meczów więcej na własnym parkiecie. To oczywiście tylko pobieżna analiza nadająca ton dalszym rozważaniom, bo gdyby dało się tylko na podstawie tabeli przewidzieć wynik zakłady bukmacherskie nie miałyby racji bytu.

Warto przyjrzeć się najciekawszym statystykom, jakie Ostrovia notuje w tym sezonie. Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy jest liczba punktów zdobywanych średnio na mecz. Ostrowianki zdobywają średnio 71,5 pkt., co jest najlepszym wynikiem w całej I lidze w grupie B. Zespół gra też bardzo drużynową koszykówkę, ponieważ średnia 15,38 asyst na mecz to drugi najwyższy wynik w grupie B. Do tego dochodzi jeszcze największa liczba wymuszonych fauli (18,3 na mecz), oraz najlepsza skuteczność rzutów osobistych (78,5%). Ponadto zespół ma najlepszy drużynowy eval w całej lidze wynoszący 84 (dla porównania w tym elemencie ENEA osiąga 63,71). Oznacza to ni mniej ni więcej, iż zespół gra bardzo ofensywną i kompletną koszykówkę. Warto również zwrócić uwagę, iż, ponad co trzecia „trójka” Ostrovii dochodzi celu (35,8%).

Metoda na przeciwnika.

ENEA mimo słabszego początku jest lepsza od przeciwniczek w zbiórkach (ENEA – 37,71; Ostrovia – 37), w przechwytach (odpowiednio 12,43; 10,8) oraz w blokach (odpowiednio 3,29; 2,38). Powyższe statystyki mówią jedno. Twarda obrona. Poznanianki nie mogą odpuszczać, muszą grać twardo i pamiętać o własnej wartości.

Troszeczkę personaliów

W zespole są trzy nowe zawodniczki a skład na sezon 2015/2016 wygląda następująco: Martyna Cebulska, Karolina Kaczmarek, Edyta Mielczarek, Sandra Nowicka, Iwona Winnicka, Monika Jasnowska, Anna Kasprzyk, Katarzyna Motyl (poprzednio między innymi Lotos Gdynia, AZS Poznań, MKS MOS Konin), Martyna Stelmach (poprzednio ROW Rybnik) oraz Agata Ostrowska (poprzednio Basket Gdynia). Z zespołem pożegnały się jego dwie poprzednie liderki, czyli Magdalena Parysek oraz Paulina Rozwadowska.

Historia.

Na koniec przyjrzymy się dwóm meczom, które Ostrovia Ostrów Wielkopolski w poprzednim sezonie grała z ENEA AZS Poznań.

Pierwsze spotkanie odbyło się w Ostrowie już w pierwszej kolejce. Zwyciężyły zawodniczki z Poznania tracąc 62 punkty, a zdobywając 66 (13:9, 17:18, 16:23, 16:16). Było to bardzo wyrównane spotkanie. Świetny mecz zagrała Kinga Woźniak zdobywając 20 punktów i notując 9 asyst. Inną wyróżniającą się zawodniczką, jeżeli chodzi o AZS była Daria Marciniak, która w prawie 27 minut zanotowała 12 punktów i 13 zbiórek. Jeżeli chodzi o ostrowianki to wyróżniającą się zawodniczkom była Magdalena Parysek, która zdobyła 20 punktów rzucając z 57% skutecznością

Zwycięzcą drugiego spotkania, również były panie z Poznania w stosunku 78 do 71 (22:12, 19:13, 22:18, 15:28). Mimo to mecz nie należał do wyrównanych, cały czas był pod kontrolą AZS, który wygrał pierwsze 3 kwarty i trzecią w zasadzie odpuścił. Żadna z zawodniczek z Ostrowa nie zagrała chociażby zadowalająco. Inaczej sprawy się mają, jeżeli chodzi o ENEA AZS, ponieważ wszystkie zawodniczki zagrały świetne zawody, dlatego ciężko którąkolwiek wyróżnić. Warto nadmienić jednak, że kolejny raz najwięcej punktów na boisku zdobyła Kinga Woźniak (18).

O to jak będzie tym razem zapytaliśmy dyrektora sportowego oraz dwie zawodniczki.

Łukasz Zarzycki (dyrektor sportowy): – Jedziemy do Ostrowa po zwycięstwo. W końcu zagramy prawie pełnym składem. Liczymy na dobre widowisko i duże emocje.

Kinga Woźniak: – Zespół z Ostrowa jest o wiele silniejszy niż w zeszłym sezonie. Doszło kilka doświadczonych zawodniczek i stworzyły naprawdę fajną drużynę, która nie przegrała jeszcze żadnego meczu. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy z góry skazane na porażkę. Jeśli zagramy swoją koszykówkę i zrealizujemy postawione nam założenia to mecz będzie dobrym widowiskiem, z którego możemy wyjść zwycięsko.

Mecz odbędzie się 28 listopada w Ostrowie o godzinie 17.

Paweł Chmielowski
www.sportanalytics.pl

Dodaj komentarz