Urząd Miasta i Gminy Kórnik zaprosił mieszkańców Kórnika i okolic do akcji pod hasłem „Ptaszki pod daszki”. Można zdobyć budkę lęgową dla ptaka wykazując się aktywnością artystyczną związaną z ornitologią lub ogólnie przyrodą.

Uczestnicy akcji mogą więc namalować, narysować, sfotografować, wyrzeźbić, wyhaftować ptaszka, budkę lęgową, inne zwierzę, krajobraz itp., lub dla przykładu ułożyć piosenkę, wiersz lub nakręcić film o podobnej tematyce. Zgłaszając się z efektem swojej pracy do Wydziału Promocji Miasta i Gminy Kórnik i wypełniając krótką kartę zgłoszeniową rezerwujemy sobie jedną z 50 budek lęgowych, które potem możemy powiesić u siebie na działce lub w dogodnym, uzgodnionym miejscu.

Urząd Miasta i Gminy Kórnik, a w szczególności jego Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa, od kilku już lat prowadzi akcję wzbogacania okolic Kórnika o nowe miejsca lęgowe dla ptaków. Budki wiszą już w kórnickim Arboretum, wzdłuż Promenady im. Wisławy Szymborskiej oraz w okolicznych lasach. Jesienią rozpoczęto także akcję ratowania pomnikowej alei kasztanowej poprzez umieszczenie na kasztanowcach budek dla sikorek i dokarmiania ptaków w okresie zimowym, by zachęcić do zasiedlenia. Jeśli akcja się powiedzie, ptaki w naturalny sposób zmniejszą populację szrutówka kasztanowcowiaczka, który niszczył dotychczas pomnikowe drzewa. Planuje się podobne działania na terenie Koninka, oraz w przypadku pozytywnych wyników i wygospodarowania środków finansowych na innych alejach kasztanowych w gminie.

Akcja „Ptaszki pod daszki” ma oprócz znaczenia ekologicznego i promocyjnego jeszcze aspekt edukacyjny. Zainteresowane osoby w różnym wieku mogą poznać różne rodzaje ptasich mieszkań, ciekawostki dotyczące  zachowania i potrzeb życiowych rozmaitych gatunków. Pomocą są tu prace mało znanego poznaniaka, wielce jednak dla ornitologii zasłużonego profesora Jana Sokołowskiego (1899-1982), dawnego wykładowcy Uniwersytetu Poznańskiego i Wyższej Szkoły Rolniczej.

Zbliżająca się wiosna może być pretekstem do aktywnego poszukiwania kontaktu z przyrodą.

Łukasz Grzegorowski

Fot. Materiały prasowe