Pożyczają karty parkingowe od osób niepełnosprawnych i dzięki temu parkują na miejscach dla niepełnosprawnych. To nowy sposób kierowców na znajdowanie miejsc do parkowania w centrum, choć z naruszeniem prawa. Procederem zajęli się już strażnicy miejscy.

Pierwsze zgłoszenie dotyczące podejrzenia o nielegalne posługiwanie się kartą parkingową osoby niepełnosprawnej straż miejska otrzymała w lutym tego roku. Zgodnie z nim kierujący samochodem osobowym  marki Ford parkował swój pojazd na kopercie dla niepełnosprawnych przy ul. 3 Maja wykładając ważną kartę parkingową – jednak najprawdopodobniej nie należącą do niego. Strażnicy miejscy postanowili to sprawdzić, prosząc o pomoc obserwatorów monitoringu miejskiego. Funkcjonariusze wykonali dokumentację fotograficzną używanego dokumentu, natomiast obserwatorzy monitoringu zarejestrowali przyjazd oraz odjazd samochodu.

– Z nagrań wynikało, że kierujący wskazanym fordem nie przewoził żadnej osoby niepełnosprawnej – tłumaczy Przenysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP. – Tak więc wykładana karta winna być wystawiona na kierującego.

Teraz wystarczyłoby wylegitymować kierowcę i porównać jego dane z tymi na karcie parkingowej, by stwierdzić oszustwo. Jednak nie było to łatwe zadanie, bo najwyraźniej kierujący samochodem zorientował się, że strażnicy mają go na oku i sprytnie unikał kontaktu z nimi. Ostatecznie strażnikom jednak udało się go zatrzymać i wylegitymować w chwili, gdy jego pojazd zaparkowany został na kopercie przy ul. Nowowiejskiego.

– Za posługiwanie się kartą parkingową przez osobę nieuprawnioną kierowcę ukarano mandatem w wysokości 800 zł – mówi Przemysław Piwecki. – Natomiast pozostałe przypadki z ul. 3 Maja, które strażnicy udokumentowali (zdjęcia karty oraz nagrania monitoringu miejskiego), zostały przekazane pod ocenę sądu.

Przepis pozwalający surowo karać nieuprawnione osoby posługujące się kartą parkingową funkcjonuje dopiero od kilku miesięcy. Opisany przykład jest czwartym takim przypadkiem udowodnionym przez strażników, bo – co warte zauważenia i co widać na opisanym przykładzie – czynności kontrolne takich przypadków są skomplikowane i bez współpracy z obserwatorami monitoringu miejskiego nie dałyby rezultatów.

Dla porównania, w ubiegłym roku, strażnicy zlecili odholowanie na parking strzeżony 181 pojazdów, których kierujący zaparkowali je na kopertach dla niepełnosprawnych bez kart parkingowych. W takich przypadkach karą jest mandat w wysokości 500 zł oraz koszty związane z holowaniem i przechowywaniem samochodu.

SMMP/el